Niezwykle inspirująca opowieść o heroizmie, ocaleniu i sile wspólnoty w cieniu największejgóry - Mount Everestu.Wszechobecny lód. Rozrzedzone powietrze. Zagrożenie tysiącmetrowym upadkiem. Oto codzienność, z jaką musiała się mierzyć Silvia Vasquez-Lavado podczas swojej śmiałej wspinaczki na Mount Everest. W cieniu góry to fascynujący zapis tej wyprawy.W męskim elitarnym świecie Doliny Krzemowej Latynosce nie było łatwo. Pogrążona w alkoholizmie, ukrywając przed rodziną swą orientację seksualną, wypierając krzywdę, jakiej doznała w dzieciństwie, była o krok od zatracenia. I wtedy zaczęła się wspinać. We wspinaczce pociągnęła ją owa brutalna siła konieczna, by wejść na szczyt, ryzyko, duch i sam ogrom gór, a także bliskość śmierci. Jako ocalała postanowiła zabrać swój największy ból na największą górę, na Mount Everest. "Matka Świata" - jak ją nazywają w Nepalu - tylko nielicznym pozwala osiągnąć swój wierzchołek, lecz Silvia nie poszła tam sama. Zebrała grupę młodych kobiet mocno doświadczonych przez los i poprowadziła je do obozu bazowego pod Everestem. Nie było to łatwe zadanie. Czasem budziło przerażenie i szargało nerwy, ani na moment nie przestając być wielkim wezwaniem. Silvia wspominaobawę, jaka jej towarzyszyła, gdy prowadziła te nowicjuszki do obozu, ale także chwile spokoju, radości i ukojenia, gdy siła jej towarzyszek i poczucie wspólnoty popychało ją naprzód."Wspinając się na szczyty Korony Ziemi, Silvia Vasquez-Lavado dokonywała odważnego rozrachunku z własnym życiem. Swoją historią natchnie niezliczone dusze, gdyż swój sukces osiągnęła w imieniu nas wszystkich".Elizabeth GilbertOpis pochodzi od wydawcy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Widziałem otchłań" - refleksyjna opowieść najsłynniejszego włoskiego alpinisty, Simone Moro.Rok dwa tysiące dwudziesty. Próba zimowego wejścia łączonego na Gaszerbrum I i Gaszerbrum II, która dramatycznie kończy się niepowodzeniem. Na wysokości zaledwie 5500 metrów Moro wpada do głębokiej szczeliny lodowca. Życie ratuje mu towarzyszka wyprawy Tamara Lunger, która przy tym poważnie uszkadza sobie dłoń. Simone wraca do Włoch.Wybucha pandemia Covid-19. W ostatniej chwili przed lockdownem Moro wyjeżdża do syna, z którym spędzi kolejne miesiące, opowiadając o wspinaniu, sukcesach, porażkach i trudnych życiowych wyborach."Widziałem otchłań" to także piękna, ale i smutna opowieść o alpinistycznych przyjaźniach z tragicznie zmarłym Anatolijem Bukriejewem (w 1997 pod Annapurną porwała ich lawina, przeżył tylko Moro), a także z Denisem Urubką, która nie przetrwała próby czasu. Jeden z rozdziałów Moro poświęca polskiemu alpinizmowi, wobec którego nie kryje fascynacji."W tej książce próbuję wyjaśnić synowi, że z upadków się powstaje. Moja nieudana wyprawa jest okazją, by pokazać, że tę otchłań, która rozwarła mi się pod nogami, każdy może napotkać pod postacią zdrady, porażki czy choroby". Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni